Jeżeli zastanawiamy się, co na odporność dla dziecka jest najbardziej skuteczne jesienią i zimą, to najważniejsza okazuje się zdrowa dieta. Pamiętajmy, że różnicowane posiłki dostarczają maluchowi niezbędnych witamin i minerałów, dzięki którym jego organizm ma siłę walczyć z atakującymi go bakteriami i wirusami. Jakie produkty powinniśmy nakładać na talerz naszej pociechy, by udało jej się uniknąć groźnych infekcji?
Higiena osobista odgrywa niezwykle istotną rolę w kwestii odporności naszego dziecka. Na czym polega? Przede wszystkim na regularnym myciu rąk – zwłaszcza po powrocie ze szkoły, dworu czy z domu kolegi. Sprawa staje się jeszcze bardziej poważna, jeżeli zauważymy infekcję u któregoś z naszych domowników. W takiej sytuacji musimy upewnić się, że nasz maluch myje rączki co najmniej kilka razy dziennie – przed każdym posiłkiem oraz po każdym kichnięciu i wydmuchaniu nosa. Jak myć ręce z dzieckiem? To proste – wystarczy opłukać jego dłonie ciepłą wodą, nałożyć na nie niewielką ilość mydła i pokazać, w jaki sposób nimi o siebie pocierać.
Ruch jest sprzymierzeńcem poprawnie funkcjonującego układu immunologicznego i dlatego warto zadbać, by nie brakowało go w codziennej rutynie naszego malucha. Postarajmy się jak najczęściej wychodzić z dzieckiem na spacer, a dodatkowo organizujmy także wspólne zabawy na świeżym powietrzu oraz regularnie wyjeżdżajmy na jednodniowe wycieczki do pobliskich lasów lub rezerwatów przyrody. Pamiętajmy również o zadbaniu o dobrej jakości sen naszego dziecka i razem z nim wypracujmy wieczorną rutynę, która pomoże mu zaznać odpowiedniego wypoczynku. Do jej najważniejszych elementów będą należały kolacja, kąpiel, wspólne czytanie, przytulanie i całusy, a na końcu spokojne zasypianie. Co jest ważne dla dziecka w budowaniu odporności? Przede wszystkim zdrowa dieta, odpowiednia higiena, aktywność fizyczna oraz dobrej jakości wypoczynek.
